Rower górskiKupujemy bilet w jedną stronę mówiąc: "Po prostu jedź". Nasza przygoda zaczyna się na szczycie góry, bierzemy głęboki wdech i pozwalamy, żeby piękny widok wszedł do naszego serca. Kochamy i szanujemy gore, jest naszą gospodynią i przyjaciółką. Jesteśmy jak sprężyna, wibrujemy jak skały, kochamy każdą sekundę podróży, od zaśnieżonych szczytów aż po kwitnące doliny. A kiedy wspinaczka idzie po naszej myśli, jesteśmy gotowi pocić się i jęczeć, walczyć z biciem serca w uszach, i stawiasz opór aż to samego szczytu. Bo czeka tam na nas niesamowity widok i oczywiście zjazd. No cóż, jesteśmy może trochę uzależnienie od wjazdów, ale dla nas jest to romantyczna chwila, kiedy czujemy wiatr we włosach, adrenalina, która jak szalona tańczy w naszych żyłach i zjeżdżasz ze łzami w oczach. Stoimy jak Rycerze w zbroi na naszych rowerach, walcząc z każdą skałą i z każdym drzewem, upewniając się, że dotrzemy bezpiecznie do celu. I mówimy sobie tylko jedno: "Poproszę bilet w jedną stronę, po prostu Idę w górę" 2604 trening na rowerze stacjonarnym |